Autor Wiadomość
SnOOkie
PostWysłany: Czw 21:21, 14 Gru 2006    Temat postu:

Anonymous napisał:
Rafalski żyje Very Happy


Ciekawe na jak długo Very Happy Zaraz się okaże ale znów OPZ wysadzą ciekawe kto zginie Sad

Dobra jonasz ma wpier ode mnie... Od początku go nie lubiłem !!! Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Ale wściekły jestem... Kujon jeden
Gość
PostWysłany: Czw 18:27, 14 Gru 2006    Temat postu:

Rafalski żyje Very Happy
SnOOkie
PostWysłany: Śro 11:41, 13 Gru 2006    Temat postu:

W zapowiedzi jutrzejszych odcinków pokazują że Rafalski dzwoni do OPZu i ostrzega ich. Z tego co wiem duchy nie posiadają komórki... Jutro się okaże Cool Cool Cool
lolek
PostWysłany: Sob 23:25, 09 Gru 2006    Temat postu:

a sorki ja myslalem ze odcinki zle przeczytalem to jezeli sie niezgadzaly to on zyje??
lolek
PostWysłany: Sob 23:24, 09 Gru 2006    Temat postu:

oco ci chpdz jak sie niezgadzaly??
SnOOkie
PostWysłany: Sob 17:46, 09 Gru 2006    Temat postu: Re: ale przeciez....

lolek napisał:
Patrzcie na streszczenie od 78
OPZ szacuje straty po zamachu bombowym na swoją siedzibę. Oficer BSW przesłuchuje Jonasza Schmidta. Jest o krok od wykrycia spisku. Potwierdzają się podejrzenia OPZ wobec Maksa Friegego. OPZ szykuje obławę na żonę Koli. Tatiana musi ratować się ucieczką. Obawia się zarówno zemsty OPZ, jak i tego, że zawiodła zaufanie Barona. Komisarz Rafalski jest prowodyrem zastawienia pułapki na Tatianę z wykorzystaniem domniemanego "kreta" jako jednego z ogniw prowokacji.



Chodzi mi o ten kawalek"Komisarz Rafalski jest prowodyrem zastawienia pułapki na Tatianę z wykorzystaniem domniemanego "kreta" jako jednego z ogniw prowokacji." niewiem co to znaczy prowodyrem moze powiecie ? bo wg mnie rafalski niestety niezyje


Ale odciski się nie zgadzały Very Happy
lolek
PostWysłany: Pią 16:30, 08 Gru 2006    Temat postu: ale przeciez....

Patrzcie na streszczenie od 78
OPZ szacuje straty po zamachu bombowym na swoją siedzibę. Oficer BSW przesłuchuje Jonasza Schmidta. Jest o krok od wykrycia spisku. Potwierdzają się podejrzenia OPZ wobec Maksa Friegego. OPZ szykuje obławę na żonę Koli. Tatiana musi ratować się ucieczką. Obawia się zarówno zemsty OPZ, jak i tego, że zawiodła zaufanie Barona. Komisarz Rafalski jest prowodyrem zastawienia pułapki na Tatianę z wykorzystaniem domniemanego "kreta" jako jednego z ogniw prowokacji.



Chodzi mi o ten kawalek"Komisarz Rafalski jest prowodyrem zastawienia pułapki na Tatianę z wykorzystaniem domniemanego "kreta" jako jednego z ogniw prowokacji." niewiem co to znaczy prowodyrem moze powiecie ? bo wg mnie rafalski niestety niezyje
Gość
PostWysłany: Pią 14:43, 08 Gru 2006    Temat postu:

tutaj cos sie wyjasni...
Jelonka
PostWysłany: Pią 0:05, 08 Gru 2006    Temat postu:

hmm wkońcu zabiją wszytskich, ale tak do końca to nie wiadomo co z tym ciałem (albo ja cos przezeoczyłam)
clapton
PostWysłany: Czw 22:47, 07 Gru 2006    Temat postu:

zabili rafalskiego film starcił sens beznadzieja najlepsza postac a oni tak poprostu go zabili
marika
PostWysłany: Sob 21:22, 25 Lis 2006    Temat postu:

Strasznie sie wkur***am jak umarł Sjergjej on byl najlepszy, razem z nim przestała istnieć Sjergjejska. Ale bardziej byłam zła jak umarł ROMA , kocham go i jego serialowego brata też.To byli bracia jak z rosyjskiego piekła
Rusek
PostWysłany: Nie 11:01, 08 Paź 2006    Temat postu:

Taaaa,celować w głowę kiedy ktoś właśnie wyciąga broń zapasową i moze nas zastrzelić.Poza tym Headshot,czy ty(bez obrazy)czasem nie wyciągnałaęs tgego z jakiejś gry?Sory ale musze to powiedzieć,jak strzelasz w realy to nie masz krzyżyka(tzw.celownika)przed oczyma.Wiem bo strzelałem kiedyś z Glocka(na strzelnicy)i wiem jak ta bron się zachowuje.A co do chełmu,to pocisk moze zatrzymać ale nie musi.Sorrry,ze sie przytczepi.łem,ale to ,,wystarczy"headshot,to tak jakby to była najprostrza rzecz na świecie.Wiem ze glock to bron niecelna i z dużym odrzutem(to niestety wiem na sobie).Nie dziwię się ze szefowa nie zaryzykowała strzału w głowę.Od strzału w głowę sa SNAJPERZY którzy muszą zabić jednym strzałem,natychmiastowo.A 3 strzaływ tułów równowarzą jedno w głowę,więc po cholere rtyzykować życie.Poza tym moze nie celowała w głowę poniewaz gdyby miał kamizelkę to po paru strzałach sparalizowało by go na dobre pół godziny,potem by od niego mogli wycisnąc waqżne informacje.ale słu7szna uwaga kaczor
kaczor
PostWysłany: Śro 13:35, 27 Wrz 2006    Temat postu:

Tak to juz jest z filmami i serialami - poczatkowe serie sa najlepsze, reszta to tylko proba przyciagniecia telewidzow - choc nie twierdze, ze tak jest z FZ Very Happy

Co do kamizelki to takie kozaki ze wschodu sie w to nie bawia...chocby dlatego, ze wystarczy headshot i go nie ma - a przeciez nie bedzie w helmie latał Wink
paula
PostWysłany: Czw 22:53, 13 Lip 2006    Temat postu:

o którym dokładnie odcinku mówiecie/?
Rusek
PostWysłany: Pią 11:30, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Tak to jest.lepiej nie wkórzac wczsniej policjii niż pózniej się poddawać.dziwi mnie tylko ze taki ,,super"gangster jak on nie miał kamizelki?przecierzkażda kamizelka kuloodporna zatrzyma pocisk 9mm-19.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group