Jelonka
Administrator
Dołączył: 09 Sie 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:07, 13 Sie 2005 Temat postu: Odcinek 11: "Realne zagrożenie" |
|
|
Dziewczyna i chłopak przejeżdzają obok przewróconej ciężarówki, z która się pali. Dziewczyna wchodzi na pakę i zabiera metalową walizkę. Szybko odjeżdzają, bo nadjeżdza straż pożarna. Sieradzki spotyka Kubę w łazience. Chwali jego pracę i pyta czy Kuba zrobi dla niego rozpoznanie, bo uważa, że w OPZ jest przeciek. Na policję zgłasza się Wacław Barczyk, współwłaściciel firmy przewozowej Barczyk&Magiera. Mężczyzna został pobity przez dwóch mężczyzn z rosyjskim akcentem. Aleks wysłuchuje jego zeznań mimo, że Rafalski uważa, że to strata czasu. Dwa tygodnie wcześniej wspólnik Barczyka, Magiera zginął w wypadku samochodowym kiedy wracał ciężarówką z Rosji. Ci mężczyźni chcieli swój towar, a przecież samochód wracał pusty. Kiedy powiedział im, że nic nie ma, zażądali by zapłacił im za niego milion dolarów, a potem go pobili. Lemańska wysyła na złomowisko Czarną, Szajbę i Budrysa by obejżeli wrak ciężarówki. Koło ciężarówki kręci się jakiś mężczyzna więc zatrzymują się dalej, a Szajba idzie się rozejrzeć. Widzi jak trzech facetów przeszukuje ciężarówkę. Czarna się denerwuje i idzie za Szajbą. Wychodzi wprost na facetów, a oni zaczynają do niej strzelać. Wywiązuje się strzelanina, ale mężczyźni uciekają. Kuba ustala, że w latach 80-tych Magiera i Barczyk byli karani za paserstwo. Szajba znajduje na pace ciężarówki pusty schowek. Dziewczyna, która zabrała walizkę, nie może jej otworzyć od dwóch tygodni. Kumpel proponuje jej, że otworzy ją trotylem. Bezdomny, który mieszka na złomowisku, słyszał rozmowę mężczyzn. Wymieniali oni nazwę Frog Fighter. Aleks ustala, że Magiera wiedział o przemycie na ich ciężarówkach. Sieradzki informuje ich, że z rosyjskiej Kareli, gdzie w stoczni budowano okręty podwodne, jest przemyt plutonu na dużą skalę. Jest on przemycany przez Polskę do Niemiec. Kuba spotyka się dyskretnie z Sieradzkim i zgadza się śledzić kolegów. Sieradzki jest prawie pewien, że Siergiejska ma wtyczkę w OPZ. Kuba ustala, że Frog Fighter to firma, która zajmuje się nurkowaniem na dużych głębokościach, a jej właściciel to Amerykanin, Robin Thomas. Czarna, Szajba i Budrys jadą sprawdzić tą firmę. W jej biurze panuje straszny bałagan, a w szafie jest zmasakrowany trup. Okazuje się, że są to zwłoki Romana Magiery więc nie wiadomo czyje zwłoki były w ciężarówce, bo zostały spopielone. Rafalski uważa, że Magiera został porwany i był torturowany, aż powiedział oprawcom jak wygląda przemyt plutonu. Oni wysłali do Kareli swojego kierowcę, a kiedy wracał miał wypadek. Walizkę zabrał pewnie ktoś przypadkowy. Na komendę jest anonimowy telefon od mężczyzny, który słyszał komunikaty policji o poszukiwaniu walizki. Mężczyzna twierdzi, że ma ją jego dziewczyna i właśnie pojechała ją zdetonować w pustych magazynach za miastem. Natychmiast jadą tam Czarna, Szajba i Budrys. Na dziewczynę i jej kumpla ma czekać jego znajomy, ale znajdują go martwego, bo czekają tam już na nich faceci ze złomowiska. Po krótkiej wymianie ognia, mężczyźni zostają zabici a dziewczyna aresztowana. Okazuje się, że w walice był pluton, a zabici byli powiązani z gangami z Niemiec. Barczyk nie wiedział o przemycie wspólnika i nie miał z tym nic wspólnego.
Tekst wzięty ze strony [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|